Add parallel Print Page Options

Nie mówię, żeby potępiać. Bo już wcześniej powiedziałem, że w naszych sercach jesteście na wspólną śmierć i wspólne życie. Przemawiam do was z wielką odwagą. Bardzo się wami szczycę. Czuję się całkowicie pocieszony. Przepełnia mnie radość w każdym naszym ucisku.

Radość z pojednania

Bo gdy przybyliśmy do Macedonii, nasze ciało nie miało chwili wytchnienia. Przeciwnie, zewsząd byliśmy dręczeni — na zewnątrz walki, wewnątrz obawy.

Read full chapter